Ostatni możliwy do pomyślenia rodzaj układów, złożony z cząstek fazy gazowej rozproszonych również w gazie odpada, gdyż wszystkie gazy mieszają się z sobą w stosunkach dowolnych, tworzą więc zawsze tylko jedną fazę. –
Na skutek odmiennych warunków, w jakich znajduje się materia na granicy pomiędzy dwiema fazami w porównaniu z fazą jednolitą, ilościowy skład warstwy granicznej jest na ogół różny od składu stykających sie faz. Nagromadzenie cząsteczek na granicy faz nazywa się adsorpcją. Szczególnie doniosłe znaczenie ma adsorpcja zachodząca na powierzchni substancji stałej stykającej się z fazą gazową lub ciekłą. Np. ścianki naczyń szklanych lub metalowych silnie zatrzymują za- adsorbowane w niewielkiej ilości cząsteczki gazów, wskutek czego wytworzenie wysokiej próżni przez wypompowanie gazu z zamkniętego zbiornika napotyka duże trudności. Również i dokładne osuszenie naczyń szklanych można uzyskać jedynie przez długotrwałe wypompowywanie z równoczesnym ogrzewaniem do temperatury znacznie przewyższającej temperaturę wrzenia wody.
Ilość zaadsorbowanego gazu jest oczywiście ceteris paribus tym większa, im większa jest powierzchnia adsorbująca. W zwykłych warunkach, wobec małego rozwinięcia powierzchni ciał stałych, ilość zaadsorbowa- nych na tej powierzchni gazów jest nieznaczna i najczęściej uchodzi uwadze. Dopiero ciała rozproszone o silnie rozwiniętej powierzchni mają zdolność zagęszczania dużych ilości gazów.
Ilość substancji zaadsorbowanej zależy nie tylko od stopnia rozwinięcia powierzchni adsorbentu, lecz także od natury obu tych substancji. Co się tyczy wpływu natury gazu, to gaz jest na ogół adsorbowany w tym większej ilości, im łatwiej daje się skroplić, tj. im wyższa jest jego temperatura krytyczna lub temperatura wrzenia. Jako przykład może służyć adsorbcja różnych gazów na węglu drzewnym w temperaturze pokojowej, przedstawiona w tablicy 11.
Leave a reply