Wszystkie wymienione metody badania budowy kryształów promieniami X wymagają koniecznie użycia względnie dużego dobrze uformowanego kryształu badanej substancji. Zbadanie budowy substancji dro- bnokrystalicznych którąkolwiek z tych metod jest więc niemożliwe. Pozbawiona tej wady jest metoda proszkowa Dęby e’a i Scherrera (1917). W metodzie tej stosuje się substancję badaną w postaci drobnoziarnistego proszku, sprasowanego w niewielką pastylkę (rys. 74). „Jednobarwna” wiązka równoległa promieni X, przechodząc przez tę pastylkę, natrafia na bardzo wielką liczbę kryształów zorientowanych w najrozmaitszy sposób względem kierunku promieni. Znajdują się wśród nich na pewno i kryształy ustawione względem padającej wiązki w taki sposób, że wywołują jej ugięcie na określonej płaszczyźnie swojej sieci przestrzennej. Wobec tego, że rozmieszczenie kryształów w pastylce jest zupełnie bezładne, ugięcie pod określonym kątem nastąpić może we wszystkich kierunkach dokoła promienia nieugiętego. Wszystkie promienie ugięte pod jednakowym kątem tworzą stożek obrotowy dokoła kierunku promieni nieugiętych. Inne kryształy znów spowodują ugięcie promieni na innej płaszczyźnie sieci przestrzennej, a więc pod innym kątem. Utworzą one stożek o innym kącie rozwarcia. Na filmie fotograficznym umieszczonym w postaci walca dokoła pastylki każdy z tych stożków pozostawi ślad w postaci dwóch łuków po obu stronach śladu środkowego wywołanego przez wiązkę nieugiętą. Na rysunku 75 przedstawione są trzy zdjęcia dokonane metodą proszkową („debyeogra-
Vny”) następujących substancji: a) chlorku sodowego, NaCl. b) metalicznego glinu, Al i c) arszeniku, AS2OJ. Znając wymiary aparatury, w szczególności promień walca utworzonego przez błonę fotograficzną, można z tego rodzaju zdjęć obliczyć kąty ugięcia promieni na różnych płaszczyznach sieci przestrzennej kryształów, a ponieważ długość fali użytego promieniowania jest znana, można też obliczyć wymiary i kąty komórki sieciowej badanej substancji.
Leave a reply